Od września USA nałożą dodatkowe 10% cła na import z Chin o wartości 300 miliardów dolarów

06-08-2019

Minęło kilka tygodni bez wiadomości dotyczących toczących się rozmów handlowych między USA a Chinami. Jednak w serii wczorajszych tweetów prezydent Donald Trump poinformował, że przedstawiciele handlowi USA wrócili z rozmów z Chinami z rozczarowującymi wynikami i że doda"mała dodatkowa taryfa w wysokości 10 proc"w sprawie chińskiego importu o wartości 300 miliardów dolarów, obowiązujący od 1 września.

...kupowali produkty rolne z USA w dużych ilościach, ale tego nie robili. Dodatkowo mój przyjaciel Prezydent Xi powiedział, że wstrzyma sprzedaż Fentanylu do Stanów Zjednoczonych – to się nigdy nie wydarzyło, a wielu Amerykanów nadal umiera! Trwają rozmowy handlowe i…

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 1 sierpnia 2019 r


... Z niecierpliwością czekamy na kontynuację naszego pozytywnego dialogu z Chinami w sprawie kompleksowej umowy handlowej i uważamy, że przyszłość między naszymi dwoma krajami będzie bardzo świetlana!

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 1 sierpnia 2019 r


Ta wiadomość była trochę zaskoczeniem, ponieważ było cicho, podczas gdy obie strony wznowiły rozmowy w Szanghaju, które były pierwszymi osobistymi spotkaniami od czasu szczytu G-20. Według CNBC, Biały Dom zwołał spotkania"konstruktywny"przed ogłoszeniem przez Trumpa nowych ceł i dodał, że Chiny potwierdziły swoje zobowiązanie do zwiększenia importu produktów rolnych z USA

Biały Dom potwierdził też, że mimo zapowiedzianych przez prezydenta dodatkowych ceł rozmowy będą kontynuowane na początku września w Waszyngtonie.

Jak donosi CNBC, nie jest jasne, co dokładnie spowodowało, że Stany Zjednoczone nagle wycofały się z ostatniego rozejmu z Chinami osiągniętego na szczycie G-20. Nastąpiło to po tym, jak prezydent Trump otrzymał raport od sekretarza skarbu Stevena Mnuchina i przedstawiciela handlowego Roberta Lighthizera z Szanghaju. Później tego samego dnia Trump podobno zagroził podniesieniem ceł powyżej 25 procent.

Nie jest również jasne, w jaki sposób ta 10-procentowa taryfa ma się do 25-procentowej taryfy, którą prezydent Trump pierwotnie obiecał za te same 300 miliardów dolarów chińskiego importu w maju. Taryfy te, które obejmowały dużą liczbę produktów promocyjnych (lub związanych z nimi towarów), nigdy nie weszły w życie i wydaje się, że zostały zastąpione tą 10-procentową stawką. Możliwe, że administracja Trumpa planuje zacząć od tego, zanim podniesie je do 25 procent, tak jak to miało miejsce w przypadku pierwszej rundy ceł na chiński import o wartości 200 miliardów dolarów.


Uzyskaj najnowszą cenę? Odpowiemy najszybciej jak to możliwe (w ciągu 12 godzin)

Polityka prywatności